czwartek, 25 września 2014

Tartan autumn

          Szkoła..., czyli czas histerycznego rozrzucania wszystkiego wokół, gdy zostało tylko 10 min do autobusu, a stanowczo nie wyglądasz jak aktorki na filmie, które "dopiero co" wstały z łóżka z idealnym makijażem i łudzącymi nieład fantazyjnie ułożonymi włosami. Nie.
         Szkoła, czyli czas biegania na autobus szybciej niż sam Usain Bolt, uczenia się, że w fenyloketonurii chodzi o mutację w genie kodującym enzym przekształcający fenyloalaninę w tyrozynę, a Władysław Warneńczyk miał 6 palców u jednej ze stóp.
          Szkoła, czyli moja codzienność, między którą skrzętnie wciskam projektowanie, konstrukcję, szycie i... pisanie bloga. Czy Wy też uważacie, że doba powinna mieć więcej godzin? 3 razy "TAK".
       
         Dominika wyjechała na plener, a więc w rolę fotografa wcieliła się przyjaciółka. Zdjęcia robione telefonem, także nie bądźcie zbyt krytyczni ;)
         Stara koszula po mamie z koronkowym żabotem, dżinsy z wysokim stanem, płaszcz w kratę (no w końcu krata!), sztyblety, cukierkowa listonoszka i hipsterska czapka, czyli wszystko na miejscu. Miłego oglądania i zapraszam do polubienia mojego funpage'a na facebooku:
https://www.facebook.com/bethbehindcheck.blogspot   :)











fot. Marysia Balas


coat - Colcci / shirt - vintage / jeans - ZARA / shoes - venezia.pl 
/ bag - H&M / cap - New Yorker



       

czwartek, 18 września 2014

Oxfords and the african jacket

          Zagadka:

          Co zostaje błyskawicznie wyprzedane, pozwala spełnić marzenie, zapowiada najlepszy wieczór w Twoim życiu i niepozornie ucieka gdy, Ty nieświadoma siedzisz sobie na matematyce i próbujesz nie zasnąć na lekcji z praktykantem?

          ...

          Bilety na koncert Eda Sheerana. 

          Dlatego w żalu i bólu piszę ten post. Mój rudzielec przyjeżdża do Polski i gra koncert 13 lutego w Warszawie, a mnie tam nie będzie, bo cholerne fanki znające jedynie piosenkę "I see fire" wykupiły wszystkie bilety. Tak, owszem, jestem wkurzona.

          Kończąc pozytywnym akcentem - nowe zdjęcia, odtwórzcie piosenkę "Photograph" (na górze) i miłego oglądania :) Jak Wam się podoba stylizacja? 











fot. Dominika Sawicka


jeans - ZARA / T-shirt - H&M / cape, jacket - sh (ZARA!) / backpack - ASOS / oxfords - Gino Rossi / scarf - ?



piątek, 12 września 2014

środa, 10 września 2014

Banana last day of summer

          Cynamonowa herbata w prowansalskim pudrowo różowym kubku: jest! Ciepły bordowy sweter na chłodne jesienne wieczory: jest! Mogę pisać.
          Nie mam pojęcia czemu nie działa mi Tabulator, więc udaję kompletnego amatora informatycznego i robię akapity spacją. Tak na marginesie. Zeszłotygodniowy wpis miał być "ostatnim powiewem lata", jednakże okazał się przedostatnim. Dzisiaj już ten "ostatni ostatni". Jasnoróżowa sukienka w bananowy print (to są banany, co nie?), Roshe Run'y w palmy i żakardowo-siateczkowo-cośtam czarny sweterek. Wtorkowa stylizacja.
         (10 kliknięć w spację.) Postanowiłam, że nie chcę wychodzić na zdjęciach jak Kristen Stewart, która uśmiechnięta, zaskoczona, smutna i przerażona ma identyczny (serio! IDENTYCZNY!) wyraz twarzy, tylko będę robić miny jak z reklamy blend-a-med. Dobra, przesadziłam, po prostu będę się uśmiechać. Uwielbiam jak ludzie się uśmiechają.
         (Tap, tap, tap) Przez kilka ostatnich dni liczyłam na jakąś inspirację do napisania tekstu. Jak zawsze w takich sytuacjach... NIC. A więc dzisiaj totalna improwizacja. I oczywiście, znając moje i Dominiki (kochanej Pani Fotograf) szczęście, w dzień zdjęć AKURAT nie wzięłyśmy parasola i AKURAT zaczęło padać, a gdy od początku roku szkolnego codziennie nosiłyśmy ze sobą parasolki to AKURAT ani raz nie padało. Good luck!
         Herbata wystygła. To chyba znak, że powinnam kończyć. Łapcie zdjęcia kochani! :) (Ostatnie w hołdzie dla moich wystających łopatek.)









fot. Dominika Sawicka

dress - H&M / shoes - Nike Roshe Run, allegro.pl / cardigan - Betty Barclay
.

czwartek, 4 września 2014

October Palm Trees



275 wyświetleń pierwszego posta! Dzięki bardzo! Ogromna motywacja :) 
Dla niepoinformowanych: ogólnie blog miał mieć charakter fotobloga, w którym od czasu do czasu znajdą się także moje indywidualne projekty, które sama uszyję, lecz zadecydowałam, że każdy post będzie zarówno jakimś osobnym tematem ze świata mody. A więc, obiecuję, że najbliższemu postowi będzie towarzyszył dłuższy, tematyczny i mam nadzieję, że interesujący wpis. Zamierzam także założyć zakładkę "Wishlist", na której będę umieszczać wymarzone rzeczy (oczywiście ubrania!) danego sezonu. Planuję wiele ulepszeń także śledźcie! Teraz zaczyna się jesień - ukochany przeze mnie sezon na oversize'owe płaszcze i kapelusze. Dzisiaj: palmy i...... kropki! Uwielbiam mixować wzory, o czym na pewno przekonacie się przy kolejnych postach. Łapcie ostatni powiew lata! :)








 

fot. Dominika Sawicka



blouse - Stradivarius / dress - ? / shoes - Nike Roshe Run, allegro.pl